W sobotę o godzinie 13.00 bieszczadzka grupa GOPR otrzymała informacje, że dwójka turystów znajdująca się na Szerokim Wierchu w Bieszczadach i nie jest w stanie kontynuować dalej marszu są przemoczeni i zmarznięci.

     Zadysponowano ratowników z RSR Ustrzyki Górne i Cisna oraz Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka. Zadysponowano ratowników z Ustrzyk Górnych i Cisnej oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka. Po przebadaniu 23 letnia turystka z łagodnymi objawami hipotermii została przetransportowana helikopterem do sanockiego szpitala.