Polski / Polski  English / Angielski  Русский / Rosyjski
E-mail:
Hasło:
» Załóż konto
» Zaloguj podpisem elektronicznym
Opublikowano: 2013-08-30 19:55:23

Bieszczady - Bieszczadzka grupa GOPR

66 interwencji w czasie wakacji


       66 razy od początku lipca pomagali turystom ratownicy bieszczadzkiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego – poinformowała Dorota Florczak z bieszczadzkiej grupy.



- Mieliśmy 14 wypraw poszukiwawczych, 32 akcje ratownicze oraz 20 interwencji – powiedziała Florczak.

        W 12 przypadkach ratownicy górscy podczas akcji korzystali z pomocy śmigłowca. U poszkodowanych turystów, a było ich 68, dominowały urazy kończyn, wyczerpanie, odwodnienie, omdlenia. W czasie tegorocznych wakacji nie odnotowano wypadków śmiertelnych – dodała Florczak.

Wypadki zdarzały się zarówno na uczęszczanych szlakach, jak i mniej znanych trasach górskich. Najwięcej interwencji zanotowano w pierwszej połowie sierpnia. Większość z nich związana była z panującymi wtedy upałami.

Nad bezpieczeństwem wypoczywających czuwało 214 ratowników górskich, w tym 16 ratowników zawodowych. Opiekują się oni turystami nie tylko w Bieszczadach, a także w Beskidzie Niskim oraz na pogórzach Dynowskim i Przemyskim.

Bieszczadzka grupa GOPR monitoruje obszar prawie czterech tys. kilometrów kwadratowych. Powstała w 1961 roku; pierwszą interwencję odnotowano 16 grudnia tegoż roku. Podczas zawodów na trasie biegowej kontuzji doznała narciarka. Ratownicy po opatrzeniu poszkodowanej odwieźli ją do szpitala furmanką.

Od 1961 r. ratownicy bieszczadzkiej grupy interweniowali ponad 19 tysięcy razy.

Źródło: PAP


Opracował:Grzegorz Dereń
przewodnik beskidzki
tel. 510068379


Brak komentarzy
Produkcja i Hosting ZETO-RZESZÓW