W tym miesiącu na rynku wydawniczym nakładem krośnieńskiego wydawnictwa Ruthenus pojawiła się nowa pozycja książkowa Andrzeja Potockiego - przewodnik turystyczny „W dolinie górnego Wisłoka i od Rymanowa po Jaśliska”. Pozycja ta zapewne zaskoczy i ucieszy miłośników pogranicza Bieszczadów i Beskidu Niskiego. Tak szczegółowego opracowania tej części polskich gór nie było. Dodatkowo wartość tej publikacji podnosi ponad 120 zdjęć, w tym sporo unikalnych starych fotografii i pocztówek nigdy dotąd niepublikowanych.

         W przewodniku autor ze znaną sobie wnikliwością, posługując się konwencją słownikową, przybliża czytelnikom 39 beskidzkich miejscowości, kreśląc ich szczegółowy rys historyczny aż po czasy współczesne i prezentując cenne pozostałości po dawnej ich świetności. Warto zwrócić uwagę na rozważania dotyczące etymologii pojęcia Beskid, ale także te odnoszące się do historycznej i geograficznej ewolucji tego zakątka Polski.
 
          Publikacja przynosi również wiele interesujących i uporządkowanych informacji o żyjących tutaj niegdyś społecznościach łemkowskiej i żydowskiej, o historii rymanowskiego zamku czy też o zbójeckich pasjach tutejszych włościan, a nawet o coraz częściej kojarzonych z tym terenem koniach huculskich. Miłośnicy beskidzkiej demonologii znajdą także coś dla siebie – autor wzbogacił wydanie o 21 legend i opowieści związane w opisywanym w przewodniku terenem. Zaś dla koneserów starych fotografii prawdziwa gratka – 20 pocztówek i rycin dawnego Rymanowa i Rymanowa Zdroju.

         Niewątpliwym atutem tego wydania jest indeks geograficzny ułatwiający znajdywanie informacji o miejscowościach oraz kilka stron przeznaczonych na sporządzenie własnych notatek i zapisanie przemyśleń po lekturze tego przewodnika.

        Wakacje w pełni, a zatem „W dolinie górnego Wisłoka…” może okazać się zarówno świetną propozycją dla czytelników, jak też pretekstem dla amatorów pieszych, konnych czy rowerowych wędrówek do osobistego poznania tej części Beskidu Niskiego z przewodnikiem Andrzeja Potockiego w kieszeni.

Źródło: Bieszczady.pl