W Wilczej Woli, na terenie dawnej Puszczy Sandomierskiej, znajduje się stary, klasycystyczny, modrzewiowy dwór. W jego otoczeniu rośnie starodrzew dębowo-lipowy ze szpalerem grabowym.

           Osada jest przykładem osiemnastowiecznego budownictwa Lasowiaków, jednym z nielicznych założeń dworsko-ogrodowych w Kotlinie Sandomierskiej. Pierwotnie był wykorzystywany jako dwór myśliwski, w okresie przedwojennym należał do rodziny Jędrzejowiczów, którzy sprzedali go Żydowi o nazwisku Zymbert. W okresie międzywojennym mieszkał tam osadnik – Niemiec. Po wojnie jedną połowę dworu wykorzystywano na leśniczówkę, a w drugiej były w różnych okresach czasu: poczta, posterunek policji, szkoła. Od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku jest niezamieszkały, obecnie czeka na nowego właściciela.
 Wokół dworu rośnie stary zabytkowy drzewostan – park. Są tam potężne lipy drobno i szerokolistne, dęby szypułkowe, klony zwyczajne i jawory, kasztanowce, sosny pospolite, jesiony wyniosłe. Jest też grabowa aleja. Świadkami tego, iż znajdował się tam owocowy sad, są sędziwe jabłonie i wiśnie. Liczne krzewy (m.in. głogi, trzmieliny, ligustry, śnieguliczki, leszczyny) rosły niegdyś w ogrodzie z kwiatami. Był też tam ogród warzywny i skalniak z licznie występującymi do dziś rozchodnikami.
 W lutym 2012 roku Nadleśnictwo Kolbuszowa przystąpiło do realizacji przedsięwzięcia polegającego na wykonaniu zabiegów pielęgnacyjno-konserwatorskich w parku. Wykonana inwentaryzacja wykazała, że rośnie tam ponad 500 drzew i krzewów. Około 150 z nich to świadkowie minionych wieków. Wymagały specjalistycznych (sanitarnych, odmładzających, korekcyjnych) cięć w koronach, na pniach potrzebowały zabezpieczenia istniejących ubytków. By zachować pierwotny układ parku wycięto ponad 100 drzew, głównie młode klony i graby, które konkurowały z potężnymi koronami starych drzew. Realizacja przedsięwzięcia była możliwa dzięki wsparciu finansowemu ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, który przeznaczył na ten cel 25 tys. zł. Zabiegi te były konieczne by zachować tą cenną lasowiacką perełkę.
 Warto podkreślić, że od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku obiekt ten jest objęty ochroną konserwatorską jako zespół dworsko-parkowy. Dodatkowo jedna lipa i dwa dęby chronione są jako pomniki przyrody. 
 
Natalia Wrona
 Nadleśnictwo Kolbuszowa